Zestaw trzech plakatów do pokoju dziecięcego. Zwierzęta leśne. Urocza dekoracja pokoju. Idealny prezent. Design przyjazny dziecku. Plakaty zaprojektowane przeze mnie. ★ Wysyłka ★ Paczki dotrą do UE w ciągu 3-5 dni roboczych. Pakuję moje plakaty w trwałe tekturowe tuby, które gwarantują bezpieczny transport. ★ Jakość ★
Jedyna w swoim rodzaju dekoracja pokoju dziecięcego. Personalizowana zawieszka z imieniem dziecka wykonana jest z kolorowego i mięciutkiego filcu. W środku znajduje się antyalergiczne silikonowe wypełnienie. Drobne elementy dekoracyjne to satynowe kokardki, które dodają zawieszce uroku.
Krzyż do bierzmowania "7". na magazynie. 7,00 zł. Do koszyka. Krzyż do bierzmowania "9". na magazynie. 9,00 zł. Do koszyka. Krzyż pamiątka bierzmowania z rzemykiem 6 cm.
Kapcie danielki. Kreda do tablicy. Talerzyk dla dziecka. Używane wózki dziecięce. 4moms bujaczek. Krzesełko safety 1st. Pokaż więcej. Kup Zjezdzalnia w kategorii Pokój dziecięcy - meble i dekoracje na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Drewniane krzyże na ścianę oraz korpusy Chrystusa. W ofercie naszego sklepu można znaleźć też liczne modeli krzyży wykonane z naturalnych materiałów. Drewniane krzyże na ścianę prezentują się znakomicie w każdym otoczeniu. Posiadamy różne ich rodzaje, na przykład krzyż świętego Benedykta, krzyż saletyński, krzyż tau i inne.
Krzyż na ścianę do domu biura, Krzyżyk drewniany wiszący brązowy 16 x 8 cm. od Super Sprzedawcy. Stan. Nowy. Kraj/region powstania. Polska. 21, 99 zł. 28,98 zł z dostawą. Produkt: Krzyż na ścianę do domu biura, Krzyżyk drewniany wiszący brązowy 16 x 8 cm.
. Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS002 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS013 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS002 20 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS002 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż ścienny KNS014 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy ścienny KNS013 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS001 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS007 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS007 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Obraz metalowy na ścianę Chrystus KNS009 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż ścienny KNS014 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS001 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż ścienny KNS014 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS007 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Obraz metalowy Matka Boska z Dzieciątkiem KNS023 21 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Metalowy Anioł na ścianę KNS008 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy KNS030 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Obraz metalowy na ścianę Matka Boska KNS011 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Anioł metalowy na ścianę KNS008 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS004 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy KNS028 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy KNS028 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS003 15 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy na ścianę KNS001 50 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Promocja Krzyż metalowy KNS030 30 cm czarny matowybiały matowyzłotysrebrnymiedziany Krzyż od wieków jest obecny w tradycyjnych polskich domach. To najbardziej rozpoznawalny znak wiary i tradycji chrześcijańskiej oraz symbol najwyższej miłości i cudu Zmartwychwstania. Krzyż przypomina także o cierpieniu i pokucie oraz o tajemnicy Męki Pańskiej. Katolicy wierzą, że ochroni ich dom od nieszczęścia oraz sprowadzi błogosławieństwo na mieszkańców. Zwykle zajmuje ważne, a zarazem łatwo dostrzegalne dla domowników miejsce. W życiu katolików symbol ten odgrywa bardzo ważną rolę oraz komunikuje gościom, że mają do czynienia z domem chrześcijan. Dlatego też krzyże na ścianę stanowią doskonały prezent z okazji chrztu, Pierwszej Komunii, bierzmowania, ślubu, czy innej uroczystości o charakterze religijnym. Podarowany dla kapłana po jego święceniach i prymicyjnej Mszy Świętej, stanie się pamiątką tego jakże ważnego wydarzenia w jego duchowym życiu. Gdzie powiesić krzyż? Krzyż do zawieszenia jest bardzo ważnym elementem wyposażenia domu dla niejednej osoby. Jest nie tylko deklaracją wiary i najprostszym Credo, ale także przypomina o sakramencie pokuty i pojednania. Wierzący często wykonują przed nim znak krzyża, jako symbol łączności z Bogiem. Papież, święty Jan Paweł II, mówił o tym symbolu w ten sposób: “Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”. Dlatego też, chcąc wyeksponować ten znak wiary chrześcijańskiej, zwykle umieszczamy krzyże ścienne w widocznym miejscu, w centralnej części domu. Przestrzeń, w którym znajduje się krzyż stanowi świadectwo i dowód wiary, widoczny dla każdej wchodzącej do domu osoby. Może również stać się punktem spotkań, kultu religijnego i modlitwy zarówno codziennej, jak i tej w święta. Krzyże nad drzwi W większości domów krzyż, zazwyczaj łaciński, zwyczajowo wieszamy na środku, nad drzwiami wejściowymi do domu lub głównego pokoju. Na to miejsce wybierane są zwykle małe krzyże, charakteryzujące się prostą formą. Najpopularniejsze są przedstawienia figuratywne. Jednakże często dostrzec można także formy operujące samym symbolem krzyża, bez ukazanej na nim postaci Jezusa Chrystusa. Bez względu na to, w jakiej formie krzyż znajdzie się na ścianie, zawsze stanowić będzie świadectwo tożsamości chrześcijańskiej, pamięci Bożego miłosierdzia oraz obietnicy zbawienia w niebie. Krzyże do domu Nie sposób zapomnieć, że symbol ten obok funkcji religijnej pełni również praktyczną. Przyjmując księdza na wizycie duszpasterskiej, czyli tak zwanej kolędzie, wierny wraz z kapłanem zwraca się właśnie ku krzyżowi we wspólnej modlitwie. Dlatego też, obok kropidła i Biblii, jest niezbędnym elementem chrześcijańskiego domu. Znak ten pełni także funkcję dekoracyjną. To właśnie z tych powodów krzyże na ścianę są często wybieranymi przedmiotami jako prezent do nowego domu. Zawieszony w widocznym miejscu, jasno sygnalizuje przynależność do wspólnoty Kościoła oraz przywiązanie do wartości obdarowanej rodziny. Nie tylko drewniany W ostatnich latach krzyże drewniane, zwyczajowo wieszane na ścianach domów, coraz częściej zastępowane są przez formy wykonane z metalu. Doskonale pasują one do współczesny wnętrz. Ciekawym rozwiązaniem są także metalowe obrazy w formie ikon. Zawieszone na ścianie obok krzyża, stworzą miejsce kontemplacji i religijnej zadumy w domowym zaciszu. Postawione obok świeczniki dopełnią przestrzeń przeznaczoną do wspólnej, rodzinnej modlitwy.
Wieszak w pomieszczeniu to niezbędny asortyment, do zawieszenia na nim kluczy, odzieży wierzchniej, a także do przygotowania ubrań na późniejszą chwilę. Oprócz takiego zastosowania, bardzo ważny jest jego wygląd i estetyka, zwłaszcza w pokoju dziecięcym, gdzie ma zachęcać do nauki odkładania rzeczy na miejsce oraz utrzymywania porządku. Wieszak dla dziecka powinien być dekoracyjny, uniwersalny, a przede wszystkim wytrzymały. Najlepszym rozwiązaniem będzie metalowy, mały wieszak Myszula i Spóła, który podbije serca wszystkich maluchów.
Kolegiata św. Anny, DROGA KRZYŻOWA POKOJU Wstęp Panie Jezu Chryste, o Tobie mówił prorok Izajasz: „Nazwano Go imieniem: Książę Pokoju” (por. Iz 9,5). O Tobie pisał św. Paweł: „On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość” (Ef 2,14). Ty sam mówiłeś: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam … Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka.” (J 14,27) Jezu, niosąc w sercu czas niepokoju i wojny, współprzeżywając dramaty rannych i zabitych, cierpiąc z uchodźcami zalęknionymi o przyszłość, prosimy Cię, pozwól nam przejść drogę krzyżową pokoju z Tobą, tak by i do nas dotarło Twoje paschalne pozdrowienie „Pokój Wam”. Stacja 1 Pokój skazany na śmierć Jezus zostaje skazany na śmierć. Zarówno przez Żydów jak i przez pogan. Nie tylko przez władzę państwową, ale i przez religijną. Przedziwny dramat ludzkości, która decyduje się na zabicie księcia pokoju, dramat człowieka, który nie chce, żeby rządził pokój. Ludzkość nie przestała do dzisiaj skazywać pokoju na śmierć. Czy to w czterech ścianach własnego domu, czy w przestrzeni medialnej, czy to robimy osobiście czy taką decyzję podejmują jakiekolwiek władze, ciągle powtarza się dramat pierwszej stacji, bo ciągle komuś zależy bardziej na wojnie niż na pokoju. Stacja 2 Książe pokoju bierze krzyż na swoje ramiona Jezus wziął krzyż przestępcy, chociaż był niewinny. Nie walczył o bardziej sprawiedliwy wyrok, ani nie poprosił Boga Ojca, żeby nowym potopem zatopić wszystkich wszczynających niepokój. Biorąc krzyż na swoje ramiona wszedł w najbardziej dramatyczne losy człowieka związane z niepokojem i lękiem. Pokój nie zdobywa się ucieczką od krzyża niepokoju, nie osiąga fałszywą wizją świata, w której zakłada się, że wszyscy ludzie chcą pokoju ani milczeniem na tematy konfliktów i wojen. Do pokoju dochodzi się drogą krzyżową życia Ewangelią pośród wrzasków i strzałów sił, które chcą zniszczyć pokój. Stacja 3 Pierwszy upadek – kłótnia Pierwszy upadek Jezusa wydaje się zaskakujący. Przecież to początek drogi, więc powinien być jeszcze silny. A jednak nocne przesłuchanie, wleczenie od Annasza do Kajfasza i jeszcze Piłata, biczowanie i cierniem ukoronowanie wykończyły ciało trzydziestoletniego mężczyzny. Pierwszy upadkiem na drodze pokoju jest kłótnia. Niby nie powinna się zdarzać, bo jesteśmy małżeństwem, rodziną, kolegami, współpracownicami, jesteśmy homo sapiens, więc powinniśmy używać bardziej rozumu niż pięści a jednak to też jest bardzo ludzkie - kłócić się nieraz naprawdę o sprawy, o które nie warto się kłócić. Jeśli nie potrafimy nie upadać w kłótnię, obyśmy jak najszybciej z takich upadku powstawali. Stacja 4 Spotkanie dawcy pokoju z Matką Maryja zapewne pamiętała słowa proroka Micheasza. Zwłaszcza od dnia narodzin Jezusa: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie wyjdzie dla mnie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. […] A Ten będzie pokojem.” (Mi 5, Teraz spotyka Dawcę pokoju na drodze niepokoju. Ona jedna wie, że nie było łatwo przy narodzinach. On też będzie wiedzieć, że nie będzie łatwo przy śmierci. Ona jedna tu i tam świadomie obecna. Królowa pokoju. Na naszych drogach pokoju nie może zabraknąć Maryi. Płaszcz i ramiona matki, słowa i obecność tak bliska przynosi ukojenie każdemu dziecku. Jesteśmy jej dziećmi. Jesteśmy dziećmi Królowej pokoju. Nie rezygnujmy z różańca, o który prosiła w Fatimie w czasie I wojny światowej. Nie traćmy wiary w sens oddawania pod jej opiekę całego świata. Nie uciekajmy od spotkań z Maryją tam, gdzie niepokój i konflikty wkradają się w nasze życie. Stacja 5 Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż pokoju Szymon wracał z pola. Szedł z pracy do odpoczynku. Nie planował wysiłku ani zajęć, które nie kojarzyły się wcale pozytywnie. Pomagać skazańcom to raczej nie był powód do dumy. Nie zawsze łatwo pomagać sprawom pokoju. Nie zawsze usłyszymy oklaski, pochwały czy poczucie dumy. Czasem usłyszymy zarzuty, podejrzenia o interesowność a niekiedy spotkamy się z niewdzięcznością tych, którym pomagamy. Najczęściej jednak będzie bolało nas to, że zostaliśmy zmuszeni do pomocy, przez prawo czy przez sumienie. Krzyż pomagania czasem boli i będzie bolał bo jest krzyżem. Stacja 6 Święta Weronika ociera twarz umęczonemu pokojowi Weronika nie została zmuszona. Jej gest jest gestem wolności, odrobiną dobra w świecie krwi, pyłu i zbliżania się do godziny śmierci. Jej biała chusta promienieje jak światło w kraju ciemności zła. Według niektórych tradycji to była kobieta cierpiąca na krwotok uzdrowiona przez Jezusa. A może to był gest serca nie za coś, nie z wdzięczności, lecz po coś i dla kogoś. Cokolwiek zrobimy dla pokoju z serca, z wolności czyni z nas św. Weronikę, odbija na naszym sercu wizerunek samego Jezusa. Czy to będzie powstrzymanie się od sporu, czy wybaczenie, czy poświęcenie kilku minut zalęknionym, czy pomoc materialna, logistyczna, modlitewna, czy jakakolwiek inna, to wszystko czyni z nas tych, o których mów Jezus: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni zostaną nazwani synami Bożymi”. Stacja 7 Druga upadek - wojna Ten upadek nie powinien się zdarzyć. Przecież Jezus spotkał się ze swoją matką, przecież pomógł mu Szymon z Cyreny, przecież św. Weronika okazała dobre serce. A jednak Jezusa upada. Jednak ciężar krzyża staje się większym od ciężaru ludzkiej pomocy. Drugim upadkiem na drodze krzyżowej pokoju jest wojna. Ten upadek nie powinien się zdarzyć. Przecież historia nauczyła nas, że wojna jest nieszczęściem. Przecież powtarzaliśmy często „Nigdy więcej wojny”. Przecież liczne układy międzynarodowe i gwarancje osobiste miały zapewnić pokój. Przecież tyle sił włożyliśmy w walkę z przemocą. A jednak grzech znowu wziął w niewolę rozum. A jednak człowiek znowu wolał wybrać zło. Stacja 8 Jezus prostuje fałszywie lamentujących nad niepokojem Jerozolimskie kobiety wydają się pełne empatii, współczują nad cierpiącym Jezusem, nawet nie żałują łez. Pozornie są kolejnymi bohaterkami na drodze krzyżowej Jezusa. A jednak Jezus mówi im, żeby nie płakały nad nim tylko nad sobą i nad swymi dziećmi. Płakać nad wojną, lamentować nad losem zmarłych i rannych, użalać się nad cierpieniem uchodźców i sierot wydaje się bardzo ludzkie. Może jednak wśród wielu ludzkich łez, pozornie dobrych łez, znajdą się i łzy fałszywe, łzy twórców niepokoju we własnym domu, wzruszenia oprawców, o których wiedzą tylko najbliżsi czy intelektualne lamentacje, które nie pomagają nikomu, nawet samym lamentującym. Są łzy ku nawróceniu, są łzy ku pomocy, ale są też i łzy, które spływają bezowocnie na ziemię. Stacja 9 Trzeci upadek – brak przebaczenia Trzeci raz Jezus upada niedaleko od Golgoty. Zostało może kilkadziesiąt metrów, może trochę więcej. Ale ciężar poprzednich upadków, trudy drogi i widok Golgoty, na którą trzeba się jeszcze wspiąć może odebrać nadzieję na sens powstawania. Trzeci upadek na drodze krzyżowej pokoju to brak przebaczenia. Ból zranienia, krzywdy zadawnione i nowe, widok oprawcy i nieszczęść, które sprawił, poczucie bezsensowności dobra i wszechogarniającej siły zła, to wszystko może przygnieść do ziemi. I chociaż w głębi sercu chciałoby się wybaczyć, chociaż rozum Ewangelii mówi, że tak trzeba, to jeśli boską siłą nie podniesiemy się z tego upadku, nie zaznamy pokoju na wieki. Stacja 10 Obnażenie z godności krzywdą dla pokoju Ten, który stworzył wszystkie kwiaty, trawy i zioła zostaje odarty z własnej szaty. Ten, który przyodziewa ziemię szronem i śniegiem, zostaje wystawiony na publiczne wyszydzenie. Ten, który przywracał godność trędowatym, paralitykom, celnikom i nierządnicom, zostaje ogłoszony znakiem pohańbienia. Nic tak nie zagraża pokojowi jak odarcie z godności, wyszydzenie, poniżenie, zmiażdżenie słowem, manipulacją. Człowiek jest niezbywalną wartością i chce być wartością. Jakakolwiek kradzież tej wartości rodzi w nim niepokój i podpala do buntu. Nie ma pokoju tam, gdzie nie ma wzajemnego szacunku. Stacja 11 Trzy gwoździe do śmierci pokoju Nie mógł swoją prawicą dokonać cudu, bo jeden gwóźdź unieruchomił ją skutecznie. Nie mógł wyciągnąć lewej ręki, by poprowadzić innych za sobą, bo drugi gwóźdź przybił ją do krzyża. Nie mógł do nikogo zrobić nawet jednego kroku, bo trzeci gwóźdź przywiązał jego stopy do krzyża aż do śmierci. Trzy gwoździe, może nawet niepozorne a powstrzymały ciało Jezusa jak nikt inny. Również pokój jest ukrzyżowany trzema gwoźdźmi: chciwością, egoizmem i pychą. Niby takie niepozorne grzechy, niby takie ludzkie zachowania a jednak mogą zabrać pokój serca na miesiące, lata i na życie całe. Stacja 12 Śmierć nadziei śmiercią pokoju Jezus umarł na krzyżu. Gromadzący tłumy przez tłum został skazany na krzyż. Dawca życia został pokonany przez śmierć. Zwycięzca śmierci pozwolił na klęskę. Nie tak miało to wyglądać i nie takiego mesjasza chciał widzieć w Jezusie Piotr. Śmierć Jezusa była końcem. Śmierć Jezusa wtedy wydawała się końcem. Najgorszą śmiercią pokoju nie jest kłótnia, brak przebaczenia, czy nawet wojna. Prawdziwą śmiercią pokoju jest brak nadziei na pokój. Póki żyje nadzieja na pokój, pokój ma nadzieję na zmartwychwstanie. Stacja 13 Ramiona Kościoła przytulają zranionych i zabitych Matka Jezusa przytula ciało swego Syna jak kiedyś w Betlejem. Ale teraz to już nie jest ciało nowonarodzonego do życia, ale ciało nowonarodzonego do śmierci. Miłość matczyna pozostanie ciągle taką samą miłością w dobrej i złej doli. Od tamtego krzyża na Golgocie Maryja jest również Matką Kościoła. Od tamtej śmierci, w której z boku wypłynęła krew i woda, sakramenty Kościoła, Kościół stał się naszą matką. I jak Maryja bierze w swoje ramiona ciało zmarłego syna, tak ramiona Kościoła przytulą zranionych i zabitych, namaszczą świętym olejem, okadzą modlitwą ostatniego pożegnania, zwiążą bandażami miłości, żeby ocalić tych, którzy można ocalić. Bo matka Kościół chce kochać swoje dzieci taką samą miłością w dobrej i złej doli. Stacja 14 Pogrzeb pokoju nie jest ostatnią stacją Ostatnia stacja drogi krzyżowej kończy się pogrzebem. To takie ludzkie, normalne. I nawet Józef z Arymatei i Nikodem jakoś pasują do tych z naszych rodzin, którzy załatwią pogrzeb i wszystkie formalności. Ktoś to musi przecież zrobić i nie zawsze najbardziej zasmuceni z rodziny. Jednak gdyby nie było stacja piętnastej. Gdyby nie było zmartwychwstania, żaden z nas nie poszedł by na drogę krzyżową. Bo po co iść drogą, która kończy się śmiercią. Śmierć żołnierzy, cywilów, małych dzieci i chorych ludzi budzi odrazę, przerażenie i smutek. Trzeba szanować ciała zmarłych na wojnie. Trzeba pomóc pogrzebać na ile się da i jak się da. To takie ludzkie i normalne. Ale przede wszystkim trzeba powtarzać aż do końca świata, że stacja pogrzebu pokoju nie jest ostatnią stacją. Trzeba rozgłaszać nawet na dachach tyranów, że wszystko skończy się zmartwychwstaniem. Że ostatnie słowo drogi krzyżowej pokoju zostanie wypowiedziane w Wielkanoc i to przez samego Księcia pokoju, który chociaż umarł mówi do każdego: „Pokój Wam”. Zakończenie Jeruszalajim – Miasto Pokoju – Jerozolima. Tam w każdy piątek o rozpoczyna się w szczególna Droga Krzyżowa. Ojcowie Franciszkanie i zakonnicy innych charyzmatów, księża różnych diecezji i krajów, siostry i świeccy mieszkający w świętym mieście oraz liczni pielgrzymi idą śladami, którymi Jezus przeszedł prawie XX wieków temu. To szczególna droga krzyżowa również dlatego, że zawsze kończy się piętnastą stacją, stacją zmartwychwstania. I zawsze kończy się radosnym „Alleluja”. Nawet w Wielkim Poście. To, co wydaje się dziwne jest największym orędziem Ewangelii. Chociaż wydawałoby się, że śmierć, nienawiść, zło i krzywda jest silniejsze niż wszystko, to jednak ostateczne zwycięstwo będzie po stronie Boga, miłości, życia i pokoju. Niech wielkanocne „Pokój Wam” Jezusa wleje w nasze serca ufność na dziś, na jutro i na zawsze. W dobrej i złej doli.
W Środę Popielcową posypaliśmy głowy popiołem w zjednoczeniu i modlitwie z tymi, którym popiół sypie się na głowy w bunkrach. W pierwszy piątek Wielkiego Postu módlmy się na Drodze Krzyżowej z całą I: Jezus na śmierć skazany24 lutego 2022 r. ludzie zupełnie nieświadomi, spokojnie śpią w swoich domach. Nagle wyją syreny, spadają bomby, gdzie się ukryć? Są już zabici i ranni. Jak to możliwe? Kto ma dziś prawo skazywać innych na śmierć? Panie Jezu, który zostałeś skazany na śmierć, bądź blisko ofiar tej II: Jezus bierze krzyż na swoje ramionaUkraińscy mężczyźni pracujący w Polsce i innych krajach, masowo biorą urlopy i wracają do domu walczyć. Ewakuują swoje żony, dzieci, rodziny, w bezpieczne miejsce, aby sami mogli bronić Ojczyzny. Panie Jezu, który odważnie wziąłeś swój krzyż na ramiona, daj im siłę i odwagę na polu III: Pierwszy upadek pod krzyżemKijów się broni! Jednak Charków, Chersoń, Donbas i inne miasta doszczętnie zniszczone. Prezydent Ukrainy codziennie podtrzymuje swoich żołnierzy na duchu, zapewnia wszystkich: nigdy się nie poddamy! Panie Jezu, przybądź z pomocą walczącym, kiedy przyjdzie zwątpienie, wycieńczenie, strach, IV: Pan Jezus spotyka swoją MatkęMatki, których synowie walczą na froncie. Matki chowające się w bunkrach. Matki na granicy, tulące swoje dzieci. Matki, które obserwują wydarzenia z Ukrainy, nie mogąc sobie wyobrazić bólu ukraińskich kobiet. Maryjo, która patrzyłaś na swojego Syna na drodze krzyżowej, przyjdź z pocieszeniem do cierpiących Matek z całego równieżStacja V: Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż JezusowiJedni przyjeżdżają na granicę z porywu serca, inni z przymusu, jeszcze inni w ten sposób wypełniają swoją pracę czy poczucie obowiązku. Łączy ich jedno: miłość do drugiego człowieka. Polska jest dziś pełna Szymonów z Cyreny. Panie Jezu daj nam siłę, byśmy wytrwale pomagali Ukraińcom nieść ich VI: Weronika ociera twarz JezusowiSiostra Anastazja naraża życie przewożąc z Kijowa maszynę do pieczenia chleba, by zapewnić posiłki żołnierzom. Jarina i Światosław wzięli ślub, a tuż po nim – wstąpili do armii. Dima i Bogdan podczas wybuchu wojny byli w bezpiecznej Polsce, ale postanowili wyjechać do Ukrainy, by walczyć o wolność swojej ojczyzny. Ks. Rostyslav udziela błogosławieństwa żołnierzom wyruszającym na front. Są jak Weronika, która ociera Twarz Chrystusowi. W tłumie krzyczącym: „Na Krzyż z nim” niosą nadzieję, że dobro zwycięży.. Panie Jezu, daj siłę wszystkim „Weronikom” niosącym pomoc. Stacja VII: Drugi upadek pod krzyżemKażda wiadomość o kolejnym bombardowaniu jest dla nich jak kolejny upadek. Drżą na brak sygnału w telefonie, płaczą z bezsilności. Jezu, który pokazałeś nam jak powstawać, wlej w serca nadzieję i dodaj sił, by podnieść się z VIII: Jezus spotyka płaczące niewiastyCały świat obserwuje pejzaże doszczętnie zniszczonych miast Ukrainy. Każdego dnia oczekuje informacji, jak Ukraińcy stawiają opór rosyjskiej armii. Obserwuje pełne strachu, złości, bezradności i rozpaczy twarze ukraińskich żon, matek, dzieci… Panie Jezu, spraw, abyśmy nasze współczucie i rozpacz potrafili zamienić w prawdziwe wsparcie dla ukraińskiego narodu i nauczyli się przekuwać je w skuteczną i mądrą pomoc. Stacja IX: Trzeci upadek pod ciężarem krzyżaWiadomość o śmierci bliskiej osoby, kolejne statystyki poległych z poszczególnych miast, kolejne wiadomości o zbombardowanych budynkach, kolejne przerażające obrazy, których nie sposób wyobrazić sobie, nie będąc świadkiem tych wydarzeń. Ile upadków można znieść, ile jeszcze cierpienia, bólu, rozpaczy? Panie Jezu, który przetrwałeś każdy swój upadek i ostatkami sił dotarłeś na Golgotę, wlej w serca Ukraińców nadzieję, że ich wysiłki, cierpienia mają sens, a wojna wkrótce się X: Jezus z szat obnażonyOsoby, które pozostały na Ukrainie, całymi rodzinami przebywają w schronach. Są obnażeni z wolności i godności. Pozbawieni podstawowych praw i środków do życia. Jezu, przyjdź do zimnych, wilgotnych i wypełnionych strachem schronów ze swoją miłością. Tylko Miłość może utulić taki XI: Jezus do krzyża przybityCodzienne obrazy dramatycznych pożegnań żon z mężami, dzieci z ojcami. Z tych pożegnań na pierwszy plan wysuwa się miłość. Do krzyża została przybita Miłość. Ta sama Miłość zwyciężyła. Jezu, daj nam wiarę w to, że dobro zwycięży. Krzyżu Chrystusa… z Ciebie moc płynie i męstwo, w Tobie jest nasze zwycięstwo! Stacja XII: Jezus umiera na krzyżuSą chwile, kiedy wszystko się wali, kiedy nie ma już nic. Ukraina znalazła się właśnie w takiej sytuacji, gdy z dnia na dzień wszystko się skończyło – nie ma pracy, nie ma szkoły, nie ma wizji przyszłości. Wobec całego żalu, strachu i bezradności, bezsensownej śmierci cywilów i żołnierzy… pojawił się promyk nadziei – Kijów się broni. Po tygodniu walk prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówi: „Tydzień heroicznej walki i wielkiej miłości do ojczyzny. Dziękuje wszystkim. Zwycięstwo jest nasze!”. Panie Jezu, spraw, by Ukraina nigdy w to nie zwątpiła… Chwała Ukrainie!Stacja XIII: Jezus z krzyża zdjętyNie ma bardziej przejmującej sceny, niż Maryja trzymająca umęczone ciało Jezusa w swoich objęciach. Dziś ukraińskie matki zostały zmuszone do tulenia swoich zabitych synów. Maryjo, my nie wiemy, jakie są słowa pocieszenia dla tych matek. Tylko Ty wiesz, co może dać ukojenie tak zbolałemu sercu. Bądź z nimi w tej najcięższej XIV: Jezus do grobu złożonyJezus został złożony do grobu, ale tylko po to, by zwyciężyć. Groby ukraińskich żołnierzy, niewinnych dzieci i innych osób cywilnych, niech będą ziarnem, zasianym po to, by pokonać zło. Jezus zwyciężył. Oni też zwyciężyli! W Tobie Jezu jest nasze zwycięstwo!Opracowanie:
Ojcze Niebieski, pozwól, że w dzisiejszych rozważaniach Drogi Krzyżowej Twojego Syna, będziemy ślady Jego męki odkrywać w męce Narodu Ukraińskiego, tak bardzo doświadczonego cierpieniem wojny. Pragniemy prosić Cię, Ojcze nasz, abyś spojrzał na ten Naród i wybawił go przez bolesną Mękę Chrystusa. Twój Syn cierpiał i umarł także za Ukrainę, więc ona też jest Twoją własnością nabytą Krwią Chrystusa. Obroń ją, prosimy, przed niezasłużonym cierpieniem, przed zakusami wroga, aby ją zniszczyć, udziel jej łaski pokoju, łaski powstania i zmartwychwstania z gruzów i z już poniesionych Jezus skazany na śmierćTak naprawdę wyrokiem jednego człowieka zostałeś Jezu skazany na śmierć. Podobnie Ukraina z woli jednego człowieka została skazana na mękę, na wojnę, na śmierć. I ten jeden człowiek, podobnie jak Piłat, szuka wykrętnych wymówek i usprawiedliwień dla swojej decyzji, ale nic nie jest w stanie usprawiedliwić wojny, usprawiedliwić tego wyroku. Spójrz Panie na niewinność narodu ukraińskiego i daj mu łaskę Jezus bierze krzyż na swoje ramionaWziąłeś, Panie Jezu, krzyż na swoje ramiona jak tarczę obronną, która ochrania każdego z nas. Ukraińscy żołnierze, wraz ze swoim Prezydentem, podjęli krzyż obrony swojej Ojczyzny, stając się tarczą obronną dla całego narodu, a zwłaszcza dla dzieci i ich matek. Niech ich pełna wiary i poświęcenia postawa, ich walka przyniesie Ukrainie oczekiwany Pierwszy upadek JezusaKażdy zniszczony dom, każde zbombardowane miasto i miejscowość to jak upadek pod ciężarem krzyża. Ale podobnie jak Ty, Panie Jezu, powstałeś z tego pierwszego upadku, tak ukraiński naród powstaje i jeszcze bardziej mobilizuje się do walki z wrogiem, do obrony swojej ziemi. Umacniaj, Panie, siłę woli w Narodzie Ukraińskim, udzielaj mu odwagi, siły i męstwa. Niech żadna pojedyncza klęska nie gasi w nim ducha dążenia do Spotkanie z MatkąTo spotkanie dzisiaj jest tak częste na opanowanej wojną Ukrainie. Tysiące matek żegna swoich synów idących bronić Ojczyzny. Matko Bolesna, Ty znasz ich ból, czujesz gorzki smak ich łez, widzisz miecz, który przebija ich serca. Ulituj się Maryjo nad umęczonym już narodem ukraińskim i zasłoń go płaszczem swej matczynej Szymon z Cyreny pomaga Jezusowi nieść krzyżWielu było świadków Twoich, Jezu, cierpień, wielu szło, towarzyszyło Ci na drodze krzyżowej, ale tylko Szymon wziął krzyż. Słyszymy, jak wiele państw staje po stronie narodu ukraińskiego, jak wiele debatuje, rozmawia i wciąż szuka sposobów pomocy. Ilu jest prawdziwych Szymonów, którzy wezmą z tym umęczonym narodem jego krzyż? Panie Jezu, niech każda pomoc Ukrainie stanie się, jak w przypadku Szymona, drogą do Weronika ociera twarz Panu JezusowiWydaje się, że nic nieznaczący gest, cóż to jest wobec ogromu cierpienia. Ty jednak, Panie, uznałeś wielkość tego gestu i nagrodziłeś Weronikę swoim Obliczem. Ileż dzisiaj na Ukrainie jest takich Weronik, młodych kobiet, które w możliwy dla nich sposób pomagają tym, którzy walczą z wrogiem. Szyją siatki ochronne, ubrania dla żołnierzy, przygotowują posiłki, opatrunki i wiele, wiele innych gestów, może małych, ale jakże ważnych i potrzebnych. Daj tym wszystkim Weronikom radość ujrzenia Twojego oblicza w tych, którym pomagają, ale przede wszystkich w ich własnych Drugi upadek Pana JezusaIm dłużej trwa Droga Krzyżowa, tym mniej sił, tym więcej upadków. Im dłużej trwa wojna, tym więcej ofiar, tym więcej zniszczeń. Panie, prosimy, aby widmo cierpienia nie przygniotło i nie zdusiło ducha Narodu Ukraińskiego. Dla jego bolesnej męki, okaż mu miłosierdzie i połóż kres dalszym ofiarom i Spotkanie z niewiastamiPanie Jezu, z miłością, ale też ze stanowczością napomniałeś wylewające na próżno łzy niewiasty. Twoja męka powinna im pokazać, że jeśli niewinny tak cierpi, to co może spotkać ich dzieci, które wielokrotnie są winne, grzeszne. Dlatego mówisz, płaczcie nad waszymi dziećmi. Ileż dzisiaj łez wylewamy nad losem Ukrainy. Czy nie jest to jednak czas rachunku sumienia dla każdego z nas? Przebacz, Panie, że swoimi grzechami przyczyniamy się do panoszenia się zła na świecie, do tego, że często ono Trzeci upadek Pana JezusaCzy po tak wyczerpującej drodze, tak bolesnej męce nie mogła się pojawić pokusa zwątpienia i zniechęcenia w Twoim sercu, Panie? Ty powstałeś, bo chciałeś dokonać dzieła do końca, wiedziałeś, że to dzieło, największe dzieło w dziejach ludzkości wymaga Twojej całkowitej ofiary z siebie. Ukraińcy też chcą bronić swojej Ojczyzny do końca, wspomóż ich, Panie, i spraw, aby koniec wojny był jak Jezus z szat obnażonyObnażenie to też stanięcie w prawdzie. Ty, Jezu, jedyna Prawda, możesz spokojnie stanąć przed całą ludzkością, bo Ty jeden jesteś cały miłością. Naród ukraiński zdziera z siebie wszelkie pozory prawdy, wszelkie obietnice szczęścia bez Boga, wszelkie uwikłania w bezbożne ideologie. Ale czas wojny obnaża też prawdę o ludziach tego narodu, o tych, którzy są patriotami i o tych, którzy szukali i szukają tylko siebie, dbają o własny majątek i swoje interesy. Spraw, Panie, aby to wojenne obnażenie oczyściło Ukrainę i uczyniło z niej państwo rozwijające się na fundamencie wiary i wartości Jezus przybity do krzyżaKrzyż stał się, Panie Jezu, Twoim stołem ofiarnym. Złożyłeś na nim swoje życie, ale w celu ratowania życia nas wszystkich. Wojna na Ukrainie stała się i jeszcze się stanie stołem ofiarnym dla wielu Ukraińców. Niech ich ofiara, ich śmierć stanie się ratunkiem dla innych, niech stanie się ceną wolnego państwa, mocnego państwa Śmierć Pana Jezusa na krzyżuPanie Jezu, dzisiaj wraz z Tobą umierają niewinni Ukraińcy, broniący własnej Ojczyzny. Prosimy, wypowiedz do każdego z nich słowa: „Dziś będziesz ze mną w raju”.XIII. Jezus zdjęty z krzyżaTwoje martwe ciało, zdjęte z krzyża spoczęło w ramionach kochającej Cię Matki. Ileż ciał żołnierzy ukraińskich i ludności cywilnej spoczywa w twardych ramionach gruzów zbombardowanych domów. Matko Najświętsza, weź w swoje ramionach ich wolne dusze, dla których prosimy o wieczny pokój w niebie a za ich wstawiennictwem prosimy o pokój dla Ukrainy i całego świata, tu na Jezus złożony do grobuChyba najbardziej chce tego wróg, aby naród ukraiński spoczął w grobie. Wyrzuciwszy z serca Boga, nie wie, że nie grób jest kresem dzieła, ale zmartwychwstanie. Jezu, błagamy Cię o łaskę zmartwychwstania dla Ukrainy, aby stała się krajem wolnym, niezależnym od wszelkich wpływów Rosji i by kierowała się Twoim prawem, prawem Twojej Niebieski, przywołujemy Mękę Twojego Syna, aby prosić Cię o litość nad umęczonym Narodem Ukraińskim. Dla Jego bolesnej Męki, miej miłosierdzie nad Ukrainą i nad całym napisała s. Ewa Stolarek ze Zgromadzenia Sióstr Służek NMP Niepokalanej
krzyż do pokoju dziecka